Witajcie Kochani
Pewnie nikogo tu już nie ma a mi się przypomniało ,że przecież swego czasu pisałam bloga,wstawialam zdjęcia. Od tego czasu bardzo bardzo dużo się pozmieniało. Przyszedł na świat mój drugi synek Mateuszek, mój pierworodny Dawidek zachorował na nieuleczalna chorobę- TRU .
Więc sami widzicie....
Ja coraz więcej tworzę gotowych kompozycji,niż bransoletek. Jakoś tak chyba większy popyt na nie jest, ale cały czas ciągle mi mało.... Z dużo się tego wszystkiego potworzyło. A z drugiej strony jak ktoś ma u mnie kupić to kupi jak nie to nie...
Mam nadzieję, że jakoś z czasem uda mi się nadrobić stracony czas ...
Pozdrawiam Was ciepło.
Kasia
Czytaj dalej...
Pewnie nikogo tu już nie ma a mi się przypomniało ,że przecież swego czasu pisałam bloga,wstawialam zdjęcia. Od tego czasu bardzo bardzo dużo się pozmieniało. Przyszedł na świat mój drugi synek Mateuszek, mój pierworodny Dawidek zachorował na nieuleczalna chorobę- TRU .
Więc sami widzicie....
Ja coraz więcej tworzę gotowych kompozycji,niż bransoletek. Jakoś tak chyba większy popyt na nie jest, ale cały czas ciągle mi mało.... Z dużo się tego wszystkiego potworzyło. A z drugiej strony jak ktoś ma u mnie kupić to kupi jak nie to nie...
Mam nadzieję, że jakoś z czasem uda mi się nadrobić stracony czas ...
Pozdrawiam Was ciepło.
Kasia